Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Mimo suszy jednak jest kolorowo w ogrodzie.....

Chryzantemy




Nachyłki okółkowe




Moje ukochane jeżówki





Pat
pierwsze zdjęcie jeżówki poniżej pokazuje, że to nie mszyce. No bo co te mszyce by robiły?! Dlaczego akurat pod lipą?! Wszystko jest bure, straciło kolory. Jak ten sok kapał, to lepiło się mocno. Teraz to 'szary zakątek', niestety, sporo roślin popalone, bo słonko dokończyło.... Zrobię, a właściwie poproszę męża, by zrobił artystyczne zdjęcia...







Misiu tam, gdzie jest źle, to ja nie pokazuję, bo serce boli jak patrzę....






Iwonko z odległości w pozycji księżycowej wesoły Płotki to Boguś tworzy i coraz solidniejsze, bo te dwa szkodniki burzą wszystko....






Elu myślę, że to Tycia ją wyniuchała. Potrafi kilka godzin spędzić przy norze. Pewnie jej uciekła, gdy nią podrzucała. Ona zaczyna i ona kończy.... zjada. Wczoraj Boguś znalazł ogon i kawałek nogi..... Makabryczne to jest, wiem, ale kot to drapieżnik, nawet taka delikatna Tycia... Zjada swoje jedzonko, podżera Yogusiowi i jeszcze łowi.... na konsumpcję, a chuda jak szkielet.







Znalazłam świetny sposób na wstawianie fotek i nie wkurzanie się na to, że w kosmos pójdą, więc może jeszcze dziś pokażę różyce.



  PRZEJDŹ NA FORUM