Rozmowy przy kawie (15)
Ech, nie ma to jak poruszyć jakiś wątek bez szerszego kontekstu. Wychodzi się na zrzędliwą jędzę, która umie tylko narzekać, jak jej się "nazbierało". Nie chciałam wzniecać krucjaty przeciwko osobnikom z parą chromosomów XY tylko napisać, że jest mi smutno, a najbliższa mi osoba jakoś mi w tym nie pomogła.
Sobotnie dzień dobry.


  PRZEJDŹ NA FORUM