Rozmowy przy kawie (15)
A bo mi się generalnei wydaje, że czy chłop twierdzi, że jest feministą (jak R., który zawsze bardzo lituje się nad losem kobiet uciemiężonych, nap. matek dwójki dzieci samodzielnie ogarniających życie....innych matek niż matka jego dzieci diabeł ) czy tradycjonalistą, to mają w biosie wpisane, że chłop w domu nie robi....znam jednego, który robił, mój dziadek ogarniał dom, gotował, piekł, sprzątał i na sprzątaczki zarabiał, jak nie dał rady sam wszystkiego ogarniać i....moja babcia tego nie była w stanie docenić, bo chorowała na depresję, czyli jego wysiłki zasadniczo i tak się marnowały.

A do ciskania przedmiotami to Ci mogę coś podesłać - mam trochę koszmarnie brzydkich naczyń posagowych teściowej oraz własny wazon ślubny, metr wysokości, brzydki jak nieszczęście, tyle, że jak nie masz ku temu predyspozycji, to i tak Ci nie wyjdzie - raz jeden cisnęłam talerzem i potem mi tak żal go było, że nie byłam w stanie dokończyć awantury lol


  PRZEJDŹ NA FORUM