Rozmowy przy kawie (15)
    EwaM pisze:

    Bry.
    No to się dowiedziałam, że jestem na prostej drodze do alkoholizmu, bo przez trzy dni piłam po lampce wina do obiadu.


Hmmm, to ja jestem już zaawansowana lekomanką. Rano biorę 9 tabletek, wieczorem 5, a teraz jeszcze zapewne dojdą mi jakieś w południe! taki dziwny

Znów mam krwotoki z nosa. Wszystkie badania porobione i dobre, lekarze zaliczeni, naczynka w nosie przypalone, prochy pozapisywane i brane, a krew leci.
Ciśnienie mam jak dla normalnego człowieka dobre ok. 130/75 a maksimum to 145/95 (ale to bardzo rzadko) ale jak wzrośnie do ponad 135/85 to już mi wali krew z nosa. I leci tak sobie z godzinę, a mnie jasny szlag trafia, bo to ani żadnego wysiłku, ani sie schylić. A następnego dnia słaba jestem jak kot i pomalutku wszystko, jak stara babcia! Do dupy to wszystko! (excusez le mot!)


  PRZEJDŹ NA FORUM