Rozmowy przy kawie (14)
ooo już dziewczynki kawę postawiły to pije ile wlezie, bo jakoś tak mi się spać che, bo na dworze mamy jesień, mgła snuje się po ziemi, ale fajnie jest, potem na pewno będzie ciepło. Pierogi dzisiaj będę robić i mrozić mężusiowi, bo już nie długo jadę do czyścioszków, więc zapasy powolutku muszę szykować. Mężuś ma jeszcze do końca tygodnia wolne i plot skończymy, bo On szlifuje sztachet, ja maluje i z powrotem zakłada, nie robił by tego, ale kantówki pogniły i te sztachety już nie maiły się gdzie trzymać, a ja głupia myślałam, że gdzieś oboje pojedziemy na parę dni, a ten za płot się zabrał zamiast za żoneczkętaki dziwny...nie nie nie narzekam, ale tak dawno nie byliśmy oboje nigdziesmutny...ech życiesmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM