Wszystko co kocham |
Justynko, chętnie, tylko niech ten ukrop w powietrzu przestanie wrzeć Właściwie to Ty do mnie miałas przyjechać najpierw, ale kolejność przyjeżdżania nieistotna przecież W ten upał nikt na spotkania towarzyskie nie ma siły. Tzn. może na samo spotkanie to by sie siłę znalazło, ale dojechać to nijak juz sie nie da, w każdym razie nieklimatyzowanym autem sie nie da Z klimatyzowanym też może byc problem, jak sie okazuje - moja znajoma wysiadła z klimatyzowanego samochodu i zemdlała, bo organizm doznał szoku, gdy wyszła z chłodu na ten upał No, ale jak sie ochłodzi... to sie pospotykamy jak należy! (Tylko ja , geniusz nie wzięłam od Ciebie numeru telefonu Podałam Wam swój, cos mnie rozproszylo, ktos cos powiedział, czegos w tym momencie chyba ode mnie chciał i zapomniałam poprosić o Wasz numer Taka to ja jestem "sprytna" wystarczy odrobina rozproszenia i zapominam, o co mi chodziło dwie sekundy temu Wyślij mi, proszę, Twój numer przez pw.) U mnie niestety mimo podlewania teren wygląda jak półpustynia spalona na zółto-szaro. Ratuję rosliny młode i w doniczkach i tylko na tyle mi wystarcza siły i wody. |