Rozmowy przy kawie (14)
Dzień dobry! A co to za smutki z rana? to przez upał pewnie, trudno znaleźć optymizm, jak nie dość, jak w życiu się układa nie tak, jak powinno, a i człowiek w domu przez upały uwięziony, ale musimy przetrzymać...podobno już za parę dni ma być lepiej - w pogodzie przynajmniej aniołek

Zaraz muszę tyłek do miasta skopać, bo mamie kontakt z cywilizacją potrzebny, a po południu mamy kolejnych gości...w tym miesiącu jest spora szansa na dobicie do 50-tki odwiedzających - to już jak mały skansen wesoły Beti, w B. już cebule są??? Ooooo...to już ne narzekam, że do miasta trzeba - to jest silny motywator, by wsiąć w tę rozgrzaną do czerwoności bordową puszkę bardzo szczęśliwy

No to dolewkę zimnej kawy zostawiam i idę się kopnąć w tyłek do auta ...


  PRZEJDŹ NA FORUM