Rozmowy przy kawie (14)
Widzę, że zmywareczki się rozmnożyły na forum i dobrze bardzo szczęśliwy Oszczędza się i wodę i czas, nie wspominając o rękach bardzo szczęśliwy Ja sobie chwalę i już bym nie chciała kuchni bez tego urządzenia.
Podlewanie... Przyznam, że tego mam serdecznie dość. Ile można. Miałabym ciekawsze zajęcie na urlopowe wieczory diabeł Efekty nie są zadowalające, a podlewać trzeba, bo inaczej wszystko padnie. Jeszcze tydzień? Oby tylko.
Czas mija, dzieci rosną i zaczynają wychowywać nas... Trudno mi w to uwierzyć, bo dopiero co chowała się za mnie ze strachu przed tym wielkim światem. Ludzie nie bardzo wierzą, że mam tak dorosłe dziecko. Ja też nie wierzę choć z innych powodów oczko
Upał czy nie, muszę wziąć się znowu za przetwory. Dziś cd ogórków i ketchupu z cukinii bardzo szczęśliwy A i pośle "dzieci", by pomogły pozbierać opadłe jabłka u brata mojej mamy. Wujek wczoraj podlewał drzewa owocowe, bo owoce opadają na potęgę smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM