Rozmowy przy kawie (14)
Jurku, a skąd ten wisielczy nastrój? U mnie też uschło sporo, ale wierzę, że wiosną odbije od korzeni, no przecież wszystko nie zdechnieaniołek

A myśmy mieli niespodziewanych gości, mama zaprosiła swoją byłą szwagierkę, cała w strachu jak to będzie, bo się 15 lat nie widziały, a wyszło bardzo fajnie, a na dodatek okazało się, że na naszym cmentarzu leży prababka jej męża, która mieszkała w Ch. zaraz po wojnie i wujek mi sporo rzeczy na temat mojej wsi opowiedział, bo bywał tu 50 lat temu, zatem wizyta okazała się owocna i ciekawa aniołek

A na dworze zaczyna się upał z powrotemzmieszany


  PRZEJDŹ NA FORUM