Kiedy zakwitną piwonie
Bea, mam 4 duże donice z pomidorkami głównie koktajlowymi. Mojemu spryciarzowi tak posmakowały w zeszłym roku własne, że w tym roku chciał mieć 5 albo 6 donic. Tylko, że jedną stłukł w zimie, a reszty nawet nie kupił. Ja dokupiłam jedną w zamian za tę zniszczoną.

Elu, coś tam się gdzieniegdzie w tym trawsku znajdzie, jakieś kwiaty, ale takie wszystko już wymęczone tym upałem, a ja tak samo. Wyrywać skutecznie chwastów się nie da, bo ziemia spieczona. Właściwie to chyba tylko kosić można - w końcu to taka pora.


  PRZEJDŹ NA FORUM