Działka na sprzedaż
Misiu płacze nie byłam. Pracowałam. Tak będzie chyba przez cały sierpień. Wczoraj moja córcia miała urodziny i na jarmarku wybrała sobie prezent. Oto on, mebelki dla laleczki. Foteliki zrobiła sobie sama.
Mam już dorosłą córkę, która ma takie hobby, lalki. Właśnie teraz czeka na silikonowy odlew głowy lalki przez nią ulepionej. Jak głowa wróci z Korei ( tam będzie odlana)to ją pokażę.





  PRZEJDŹ NA FORUM