Rozmowy przy kawie (14)
A ja po maratonie przed-urlopowym w końcu w domu, budziki wyłączone i śpię jutro do oporu, bo w środę rano stwierdziłam, że jednak stara jestem jak po pracy we wtorek do 22;30 o 7 w środę już nie mogłam podnieść 4 liter z wyra...no ale już mam URLOP !!!!!!! całe dwa tygodnie wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM