Kompostowy zlot sierpniowy (2015)
A tam w domu od rana garden party robimy.
Aniuto o której musimy wyjechać żeby się na I turę załapać? bardzo szczęśliwy
Czyli jutro znów do nocy ciasto robię i pasztet z bobu.
Wczoraj czyli dzisiaj do 1:30 słoiki zaprawiałam tak, że dżemik wiśniowy na śniadanko w niedziele jest.
Pikle są z tamtego roku dobrze przegryzione.
Na soki i napoje się jakoś umawialiśmy?


  PRZEJDŹ NA FORUM