Rozmowy przy kawie (14)
    zuzanna2418 pisze:

    Małgoś literaturę traktującą o rodzinie Kossaków, a konkretnie o paniach w tej rodzinie zaczęłam czytać, odkąd jeszcze w podstawówce przeczytałam "Tylko dla kobiet" Magdaleny Samozwaniec. Potem poszły następne, które udało mi się zdobyć. Bardzo dobra jest też książka "Maria i Magdalena" o siostrach : M. Pawlikowskiej Jasnorzewskiej i własnie M. Samozwaniec, która jest jednocześnie autorką.

Zuziu - ja też czytałam to wszystko, ale już dawno temu. Bardzo lubiłam te książki.
Moja mama czyta teraz "Wojnę i pokój 1945" Magdaleny Grzebałkowskiej; kupiłam jej, bo wiele słyszałam dobrego o tej książce, a opisane tam sprawy, to miejsca i czasy z dzieciństwa mojej mamy. Sama tę książkę też już nadgryzłam, zanim ją przywiozłam z księgarni do domu i na pewno rzucę się na nią, jak tylko mama skończy.
Bardzo wielką mam też chrapkę na "Portret podwójny" tej samej autorki - o Beksińskich. Czytał ktoś?


  PRZEJDŹ NA FORUM