Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Zuzanno! dziękuję czytając Twój wpis o Białej jeszcze raz powędrowałam po uliczkach a za rogiem kamieniczki gdzie jest napisane "Santander" mieliśmy nas samochód byłam tak zmęczona że nawet nie zrobiłam zdjęć tych uliczek.
Zwróciłam uwagę na makleję choć dopiero wiem teraz że tak się nazywa ta roślinka.
W pałacu nie byłam za mało czasu a i dzieci były bardzo już zmęczone. Bardzo żałuję .
He, he będę więcej pisać marzeń w Twoim wątku bo spełniają się.


  PRZEJDŹ NA FORUM