Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Tym razem czytanie zaczęłam od końca, bo już sobie narobiłam zaległości i nie chcę ich powiększać, ale ten tył niezwykle mi się podoba aniołek Choć uwielbiam swoją małą ojczyznę, to jednocześnie mam w genach zapisaną miłość do wschodnich kresów naszej ojczyzny i obrazki podlaskie, zdecydowanie bardziej przypominające ojczyznę moich dziadków niż moje okolice, budzą we mnie jakąs niekreśloną tęsknotę...dodatkowo podsycaną obrazkami z wystawy. Może to i malarstwo naiwne, ale pewnie niewielu kształconych plastyków umiałoby tak precyzyjnie i z fotograficzną dokładnością odtworzyć piękno przyrody. A najbardziej poruszyły mnie zdjęcia Albiczuka - ma takie przenikliwe spojrzenie, jakby widział więcej ...i tak chyba rzeczywiście było.


  PRZEJDŹ NA FORUM