Rozmowy przy kawie (14)
Aniu! Skoro dopiero co dostałaś uzasadnieniem, to znaczy, że masz jeszcze czas na odwołanie się? Powinnaś, choćby po to, by nie wyrzucać sobie potem, że tego nie zrobiłaś...
Po pracowitym pracowo lipcu próbuję nadrobić na innych frontach. Wczoraj pan Tomek od koszenia wyciął mi chorego świerka serbskiego. Był piękny dopóki nie zachorował i duży. Po nim zrobiło się w tym miejscu baardzo łyso i zaplanowaliśmy tam z Agą parę hortensji. Mam też do przesadzenia 2 ogrodówki, które rosną na rabatach, bo wcześniej to były ukorzenione patyki i luzem bałam się je sadzić. Do tego okna, sprzątanie, ketchup z cukinii i pierwsze ogórki. Obym się wyrobiła do piątku... Urlop zacznę od zjazdu bardzo szczęśliwy
A propos zjazduDorotko (Keetee)! Odezwij się do mnie na pw, gdzie byś chciała wsiadać!


  PRZEJDŹ NA FORUM