Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Anitko brak deszczu dał się we znaki wielu roślinom. Szkoda mi tych tawułek, bo pięknie kwitły zawsze o tej porze... Zdumiało mnie, że żurawki tak ładnie przetrwały, choć może ten kozuch z chwastów osłaniał je nieco przez słońcem wesoły
Te baldaszkowate do zawsze dla mnie zagadka. Dzikiej marchwi mamy całe plantacje na przykład. A ten domniemamy arcydzięgiel rośnie zawsze tylko w jednym miejscu.
Dario nie da się ukryć, odchwaszczanie i koszenie to zwykle najbardziej czasochłonne czynności za każdym razem w sezonie wesoły Kłosami z nasionami się nie przejmujemy - wszystko, co skoszone idzie jako wyściółka wokół krzewów.
Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że zrębki pozyskujemy od znajomego W., który ma firmę przycinającą i wycinającą drzewa. Mają profesjonalny rębak i produkują zrębki w ilościach przemysłowych. Ostatnia partia zrębek, którą przywieźliśmy była niestety świeża i pewnie podczas fermentacji trochę azotu z gleby zabrały.
Kiedyś miałam rozdrabniarkę w miejskim, ale oddałam forumce z FO, bo kompletnie jej nie używałam (hałas mega!)i był to zwykły elektryczny sprzęt BOSCH AXT Rapid 2200, ale mielił bardzo dobrze.

Płyty z muzyką klasyczną kupowałam kiedyś w sklepie Crotchet. Gdy dostałam maila o jego zamknięciu, przysłali mi info o tym sklepie www.prestoclassical.co.uk/i gorącą zachętę do korzystania z ich usług. Jeszcze nic u nich nie zamawiałam. Dzięki serdeczne za link do tego Twojego, przejrzę ofertę.

Kicia ma wersję letnią teraz bardzo szczęśliwy Kryza i bokobrody a la Franciszek Józef to wersja zimowa wesoły

Kasiu kaniu ciesze się bardzo, że do mnie zajrzałaś. Krajobrazy mamy całkiem fajne, jakieś góry by się co prawda przydały, ale jak się nie ma co się lubi... wesoły Róża faktycznie przypomina Raubritter, muszę sprawdzić w spisie, czy ją kupowałam z zamiarem wywiezienia na wieś.

Aniu jakoś łatwiej mi ryć w ziemi, jak już są jakieś nasadzenia. I wtedy też efekt jest bardziej spektakularny, bo widać odsłonięte rośliny. Wymienię może niektóre: róże te, które pokazałam, poza tym Veilchenblau i Apple Blossom, rudbekia naga (miejscowi nazywają ją "bociany") liliowce, w bardziej zacienionym fragmencie jest paproć, języczki, poza tym pysznogłówki, złotlin, wawrzynek wilczełyko, berberys, trawy ozdobne, nachyłki, dzielżany, dzwonki, szałwie, barbula, przetaczniki, naparstnice, piwonie, powojnik. Jako akcent iglasty mamy koreankę Silberlocke. No i reszta, co tam widać na fotkach wesoły
Dzięki, że mnie odwiedzasz wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM