Moja wymarzona działeczka |
Witajcie :Anitko ,Aniu-Ryszan ,Aniu-Sweety ,Elu i Dario Anitko wbrew pozorom aż tak często nie pielę i koszę na działce , raz na tydzień , a nawet rzadziej , bo i nie każdego dnia jestem na działce, W upały daruję sobie bywanie na niej , bo zwyczajnie jest dla mnie za gorąco tam. Aniu ta juka jest moim utrapieniem , chciałabym się jej pozbyć , ale trochę żal mi jej i tak sobie obie walczymy ,ona o przetrwanie , a ja co jakiś czas wycinam z pod spodu liście Tez kiedyś pomyślałam o "kulkowaniu " trzmielin przy schodkach , ale doszłam do wniosku ,że szkoda , bo kiedys je przesadzę do mamy , jak juz ogarniemy tam rabatki Aniu sweety dziękuję za pochwały , no zaszczyt mnie kopnął jak nic , bo przy Twoich cudnych rabatkach , moje nieszczególnie sie prezentują Inna sprawa ,że az tak o to nie zabiegam , bo to tylko działka ROD , a nie własny przydomowy ogródek. Mając ogródek , kupowałabym więcej roślin i nie byłoby mi żal kasy , a tak różnie bywa , chociaż odpukać ,nagminnych kradzieży nie ma. Elu dzięki co do budlei , to nie mam z nią doświadczenia , bo u mnie jest pierwszy sezon , nawet nie wiem czy należy ja przyciąć , aby się ładnie rozkrzewiła ? bo jak na razie ma 4 długie badyle i 2 z nich kwitną. Dario na tej rabacie sadziłam wszystko czego było mi żal wyrzucić i nie znalazłam innego miejsca , aby je posadzić Niestety marnie na niej rosną rośliny , bo rabata jest na pochyłym terenie i przez to wszelka woda z niej spływa i jest strasznie tam sucho Obmyśliłam już , ze jesienią zrobię takie niby zapory - tamy z kamieni co jakiś odcinek , aby woda dłużej się utrzymywała tam Pomyłka liliowcowa została kupiona w markecie auchan / Nasiona jeżówek siałam bez stratyfikacji , wzeszły dosyć ładnie, rosną już 3 sezon. Działka ma faktycznie 300 metrów kwadratowych , czasami tez się dziwię ,że na zdjęciach wygląda wszystko większe Dla wszystkich odwiedzających mój wątek trochę witaminek Zapomniałam sie pochwalić jakie popełniłam schody na wsi do ogródka ,specjalnie dla mamy , bo już miała problemy z wejściem po pochyłym zboczu. Zrobione z tego co było pod ręką |