Kompostowy zlot sierpniowy (2015)
Ja, zgodnie z obietnicą, zrobiłam inwentaryzację, i poszewek na kołdry mam wystarczająco (z tym, że część we wróżki i Barbie bardzo szczęśliwy), kołdry mam trzy plus kilka koców, więc też starczy, z poduszek mam w wystarczającej ilości tylko jaśki, więc jak ktoś lubi spać na bogato, to musi sobie przywieźć stosowną poduszkę, ale dam jeszcze znać po tym weekendzie, bo będę w Ikei, popatrzę czy są tanie i dobre (i tak muszę wymienić domowe, więc jest dobry pretekst wesoły ) alternatywnie przepatrzę szafę mamy, u której też będę, pod tym kątem.

Jeśli chodzi o naczynia jednorazowe, to inwentaryzacja ujawniła posiadanie kubków plastikowych w dużej ilości ale tych mniejszych (ca. 200 ml) oraz kilkanaście talerzyków i małych łyżeczek - resztę w takim razie dokupię. Mam też dwa plastikowe, przecudnej urody obrusy z Krainą Lodu i Księżniczką Zosią, jakbyście chcieli bardzo elegancko lol Możemy także urzadzić konkurs, w którym nagrodą będą rurki do napojów z Krainą Lodu, sztuk trzy bardzo szczęśliwy

A Zuziu, jakby nie udało nam się obalić wiśniowych kikutów w ten weekend, to czy ew. mogłabym prosić W. o pomoc w postaci wiedzy i sprzetu fachowego? aniołek Mam sentyment i zaufanie do leśników ścinających mi drzewa, po tym jak mąż Ewy-Zamii jednym precyzyjnym cięciem położył nam 10-metrową lipę nie niszcząc ani pół kwiatka aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM