NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród
    elakuznicom pisze:

    roślinki sobie jakoś radzą ,ale to nie to !!


Elu strasznie marudna się zrobiłaś. Najpierw umieszczasz tekst jak wyżej a później pokazujesz te cudowne liliowce i przepiękne lilie. A nie możesz nam powiedzieć tak: - "moje roślinki są tak piękne i tak chcą mi się przypodobać, że mimo moich długich nieobecności i braku wody, rosną, kwitną i Was oczarowują"?
Chciałam na szybko wybrać kilka liliowców, które powinny znaleźć się w moim ogródku ale nie udało mi się. Z kliku zrobiło się kilkanaście i muszę jeszcze raz na nie popatrzeć i zastanowić się na spokojnie. A jest z czego wybierać. Niektóre okazy są przepiękne. Gdzie kupujesz kłącza? Masz może jakieś sprawdzone tańsze źródło? Nie wiem dlaczego liliowce są tak strasznie drogie a na dodatek nie wszystkie u mnie wyrastają. Nie wiem czy nornice je zżerają czy kłącza nie kiełkują. W ten sposób straciłam ok. 20 sadzonek a kilka z tych co wykiełkowały już drugi rok nie kwitną. W ten sposób mimo wydanych niemałych pieniędzy nadal mam zaledwie kilka kwitnących sztuk. Ale nie poddaję się, bo liliowce bardzo lubię i chcę je wreszcie wprowadzić na moje rabatki.


  PRZEJDŹ NA FORUM