Działka na sprzedaż
Wczoraj pojechałam na wieś żeby się odstresować po ciężkim tygodniu. Teraz mam jeszcze jeden powód do zamartwiania się. Moje rośliny umierają z braku wody. Te parę kropel, które im wlałam nie uratuje je. Wody im trzeba, tej z nieba. Czarne chmury przesuwały się po niebie ale deszczu nie było. Nie będę pokazywała uschniętych roślin bo to przygnębiający widok. Tylko te, które dzielnie się trzymają.

Janko wakacyjna praca to sezonowa praca można sobie dorobić. Ja na gwałt potrzebuję okulary progresywne a w domowym budżecie ciągle brak kasy na ten cel. Pierwszy tydzień pracy za mną. Nie było tak źle chociaż w trzecim dniu poległam i myślałam o zrezygnowaniu. Ale ja jestem twarda kobietka i nie uległam pokusie rezygnacji. Dzięki za trzymanie kciuków. Trochę chodzę zakręcona ale lepiej zorganizowana.
Dla Ciebie moja dzielnie trzymająca się biała różyczka.




Kasiu i Dario piękna łączka. Cudna. Trochę wyłożyły się chabry, maczki zaraz będą przekwitały ale do kwitnięcia szykują się już kosmosy. Jak zakwitną to Wam pokażę. A na razie mam dla Was moją płożącą różyczkę.




Pati cieszę się, że podobała Ci się niespodzianka. Rzadko zaglądam na forum ale kibicuję Waszemu zlotowi. I proszę o bieżącą fotorelację choćby jednym zdjęciem. Dla Ciebie koniecznie coś niebieskiego.



  PRZEJDŹ NA FORUM