Rozmowy przy kawie (14)
Kasiu - ja taki pracuś, że wciąż jeszcze z łóżka nie wylazłamwesoły
Dorotko - u nas jest miód przeważnie mieszany i to wynika ze specyfiki pracy pszczół i z warunków naszego otoczenia.
Pszczoły pobierają miód z użytków najbardziej bogatych, gwarantujących duży "urobek". Gdyby postawić ule w polu lawendy, to byłby miód lawendowy. Moje poletko jest jednak za małe i są dla niego konkurencją lipy kwitnące we wsi oraz facelia i gryka na okolicznych polach - bo ich jest więcej. Pszczoły mają tez tzw. wierność kwiatową - jak już zaczną nosić pyłek z jednego gatunku, to aż do jego wyczerpania.
Aby uzyskać miód jednorodny, pszczelarze wywożą ule i stawiają, np. w polu gryki, czy na wrzosowisku. Nasze ule stoją na miejscu, wszystkie kwiatki się więc mieszają wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM