Kiedy zakwitną piwonie
Daria, to fakt: sąsiedzi mają nas na widoku póki co. Trzeba więcej krzewów posadzić i poczekać, aż urosną.

Iwonko, to z Alba Rose taka spryciara. wesoły Sama jej o to nie podejrzewałam. bardzo szczęśliwy

Zuziu, a widzisz, nie wiedziałam, że w przypadku lilii powinno się wyłamywać pąki. Ale i tak bym tego nie zrobiła, bo muszę wiedzieć, co jest tą odmianą, za którą płaciłam, a co nie. cool A poza tym strasznie czekam na te kwiaty i jakoś chyba nie mogłabym wytrzymać do kolejnego sezonu. A co tam, mogą się rozrastać trochę wolniej.

Dorotko, cieszę się, że się coś z mojego "zaroślaka" spodobało i popieram pomysł wprowadzenia do Twojego ogrodu dzikich roślin ładnie kwitnących. Żmijowce bardzo mi się podobają, ale na razie nigdzie ich nie widziałam w naturze.

Pat, różane samograje to jest to! I Alba Rose okazała się taką być. Jeśli tylko chcesz, to jesienią prześlę Ci ukorzeniony patyczek. Pierwszego roku po posadzeniu nie bardzo było na co patrzeć, ale teraz w trzecim roku i to po silnym cięciu wiosennym podoba mi się coraz bardziej.

Marysiu, no ewidentnie Twoja lilia jest u mnie, a moja biała u Ciebie. lol
Dobrze, że je odnalazłyśmy. Jesienią wyślę Ci cebulki przybyszowe z tych żółtych, a i z tych różowych, jeśli będą to też.
Ja też mam zajawkę na różne odcienie różu w ogrodzie, chociaż np. osłabia mnie nadmiar tego koloru w ubrankach i akcesoriach dla dziewczynek - no jakby już innych kolorów na świecie nie było. lol
Alba jak już zacznie kwitnąć, to cały czas do jesieni. Może nie cały czas z taką samą intensywnością. Jest okrywowa i widzę, że po tegorocznym przycięciu naprawdę się zagęściła. Nie pachnie, ale innymi walorami nadrabia.
Jak chcesz, to będzie jesienią patyczek i dla Ciebie.


  PRZEJDŹ NA FORUM