Rozmowy przy kawie (13) |
Witam wieczorową porą Zajęta byłam dziś tym co powinnam była już dawno zrobić, no wstyd się przyznać , ale zmusiłam się do zejścia do piwnicy i wywalenia przetworów ( najwięcej soków i kompotów ) Nareszcie mam wolne półki i odzyskałam sporo słoików Teraz robię tylko tyle ile skonsumujemy , koniec z zapasami ponad miarę Jurku super ,że z synem coraz lepiej Aniumaniu ale śliczne pałeczki lawendowe , Pamiętam jak z zachwycałam sie podobnymi pałeczkami Małgorzatki Nie wiem co robię źle ze swoja lawenda ? ale moja wcale nie zamierza kwitnąc . Może za późno ją przycięłam i zakwitnie dopiero jesienią? Jakby sie Wam pałeczki znudziły to przypomnę te laleczki , ( pokazywałam swego czasu w odpowiednim wątku, ale nie pamietam juz skąd to zdjęcie było) |