Rozmowy przy kawie (13)
Dzień dobrybardzo szczęśliwy
Jurku tak się cieszę, że idzie ku dobremu.aniołek
Pat, jak ja Cię rozumiem, ja mam to samo, a jak słyszę, że połączenie nie może być zrealizowane, to dostaję palpitacji serca.cool
Dzisiaj zawiozłam córkę z wnukiem do szpitala na kontrolę, bo jak się urodził załapał jakąś bakterię i miał zapalenie układu moczowego. Dziś zrobili część badań, wyniki super, jutro jeszcze scyntygrafia, jeżeli wyjdzie dobrze, to nie mam zielonego pojęcia dlaczego chcą ją trzymać trzy doby, a nie wypuszczą od razu? Warunki są takie, że właśnie mój R wiezie jej leżak z działki, żeby jakoś noc wytrzymała. Córka jest tak zdesperowana, że jak badanie wyjdzie dobrze to chce się wypisać na własną prośbę.zmieszany Jakoś lepiej płatne są te trzy doby, czy co?


  PRZEJDŹ NA FORUM