Rozmowy przy kawie (13)
No jakoś daję radę,dziewczyny fajne,szefowa też...to może szybciej nauka wpadnie w łeb..
Jurka syn miał ciężki wypadek na Górnym Śląsku...więc nie mogę mu zawracać głowy...pisałam do niego..

Dziś będę wykonywać te czynności które znam od lat..
Ale dzięki za wsparcie,mimo że mam silny charakter czasem takie chimery wylażą na wierzch..


  PRZEJDŹ NA FORUM