Moja wymarzona działeczka
Marysiu, ja również, tak jak Iwonka, lubię podziwiać u Ciebie widoki ogólne.
Masz taki zadbany ogród, że możesz sobie pozwolić na takie ujęcia - w przeciwieństwie do mojego "zaroślaka". poruszony

Co do brązowych koktajlówek: mnie udało się w zeszłym roku wyhodować na balkonie pomidorki Purple Calabash, większe niż koktajlowe, ale niezbyt duże, takie jak lubię. One też mają takie specyficzne zabarwienie i "dymny" posmak. Wydaje mi się, że większość tych "brązowych" będzie miała smak zbliżony. Mnie osobiście bardzo przypadł do gustu.

W tym roku sadzoneczki innych brązowych odmian mi niestety padły chyba wszystkie. Piszę "chyba", bo część się pomieszała, czekam aż dojrzeją.

(P.S. Mam nadzieję, że Twoje troski jak najszybciej przeminą i odzyskasz spokój ducha.)


  PRZEJDŹ NA FORUM