Działka na sprzedaż
Patimoja córka nie marzy o sławie ani o karierze. Plastyka ogólnie to jest jej pasja, którą chce poznać do końca czyli wycisnąć ze studiów wszystko co się da i znaleźć dla siebie coś co da jej chleb i zadowolenie. Wspieram ją a swój niepokój głęboko ukrywam. Twoja Sara bardzo przypomina Marysię. Najpierw zamknięta w sobie, trzymająca się mamy spódnicy a jak się otworzyła to w domu ją było trudno zatrzymać. Miałam szczęście, że zajęcia, na które chciała chodzić były na rzut kamieniem i nie musiałam tracić czas na dojazdy. Nigdy się nie nudziła. I tak jej zostało do dziś.
Zapraszam nad morze, do Sopotu ale nie koniecznie na plażę. Dla Ciebie mam różyczki z parku Północnego.




I różanka Grand Hotelu







  PRZEJDŹ NA FORUM