NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród
Żeby popatrzeć na Twój hołubiony chwaścik wróciłam do ostatniej sesji i tak jak za pierwszym razem jestem olśniona. Masz taki przepiękny i klimatyczny ogród w lesie i tylko żal, że nie mieszkasz tam na stałe. Cudownie!
A chwaścik to ten z dmuchawcowymi pomponami? Ja z kolei hołubię bniec.


  PRZEJDŹ NA FORUM