NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród |
Elu! Mam nadzieję,że wizyta u ortopedy to jakaś wizyta kontrolna.Oby! Chłodne noce są przyczyną opóźnionego kwitnienia. Rok temu o tej porze kwitły azjatki i sporo liliowców. Na zakończenie roku szkolnego robiłam Miśkowi bukiet z lilii a w tym roku miałam jeszcze pąki. Na szczęście pod koniec tygodnia wraca lato. Jadę w sobotę do Tadeusza zobaczyć na żywo jego piękności. Pewnie wrócę z nową dawką wirusa ![]() Czekam na zdjęcia. Pięknie oddajesz w nich klimat swojego leśnego uroczyska. Buziaki |