Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Pat no, pomysł jest bardzo szczęśliwy Choć W. metodę zakupu ma nieco inną: pan sprzedający Bolesławca na bazarku ma jego telefon i dzwoni do niego z informacją, że ma to i to. W. wówczas jedzie w sobotę lub niedzielę po konkretny przedmiot i dokłada do kolekcji wesoły
A rabatę wstydu pokażę, a co! Choćby dziś wesoły
Justynko paputku Klara zamaskowana jest widoczna na jednym ze zdjęć w poście z 20 czerwca bardzo szczęśliwy Teraz siedzi w krzakach albo śpi, może ją gdzieś dopadnę z aparatem.
Aniu ten wzór jest bardzo dekoracyjny, to fakt. Choć nie przypuszczałam, że akurat taka łączka kwiatowa tak przypadnie W. do gustu.
Małgoś róże w tym roku dopisały wesoły Z wyjątkiem jednej, o którą Ty Iwonko pytasz. Barkarole ma kompletne zero pąków i jakby w miejscu stanęła od kwietnia. Podlewam ją nawozem i czekam, ale nie wydaje mi się, żeby ja odblokowało.
Puszczy Białowieskiej w zasadzie też nie widziałam, ale miejsce piękne, takie oddalone od "tupotu szybkich spraw"
Bea a toż to ścieżka przy Arlington, który teraz stanowi liliowcową dżunglę z elementami floksowymi.
Kolekcjonera wymienionych przez Ciebie rzeczy miałam w osobie Ojca, który nie poprzestawał na tym i asortyment miał baaardzo szeroki.zmieszany Sporo czasu zajęło mi potem wynoszenie tego z piwnicy i garażu. A jeszcze strych został...

Daria W. faktycznie ma trochę skłonności do naczyń użytkowych wesoły W leśniczówce ma taką małą szafkę wiszącą, w której jest mini kolekcja kieliszków, pojedyncze sztuki, ale prześliczne!
Ogarnięte??? Kochana, tego się nie da ogarnąć wesoły
Iwonko no, niestety nie wycyrklowaliśmy z tą szerokością ścieżki i jest na półtorej szerokości kosiarki bardzo szczęśliwy zatem trzeba trochę się pogimnastykować przy koszeniu, ale odcinek jest dość krótki.

A tu to samo ujęcie, tyle że z 28 marca tego roku wesoły



  PRZEJDŹ NA FORUM