Rozmowy przy kawie (13)
Dzień doberek.

Aniu tak bardzo chce zobaczyć, ale linki mi się nie otwierają płacze ale Ty byś mi się przydała, tak za półtora miesiąca u mnie w domu, no mówię Ci hihi bo stoczę walkę z mężusiem w tedy, gdzie wcisnąć mam zmywarkę, bo według Niego nie da się a ja wiem, że się dalol

Wczoraj sąsiad wyrzucał ze swojego ogrodu róże, bo posadził i mu listki uschły, ale ja widziałam, że ona żyje, bo badylek cały zielony ma i przytargałam do siebie, dołeczek wypełniłam ziemią sklepową, bo miałam jeszcze troszkę, wlałam wody z humusem do dołka i posadziła ją i powiedziałam tej róży, że została uratowana przed śmietnikową śmiercią i wie, że ma mi się odwdzięczyć pięknym kwieciem w przyszłym roku hihi mężuś słuchał jak ja do badyla gadam i tylko głową pokiwał hihi pewnie myśli, że babie na mózg pada już hihi...pada nie muszę podlewać dzisiaj hurabardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM