| Rozmowy przy kawie (13) |
| Dzień doberek. Aniu tak bardzo chce zobaczyć, ale linki mi się nie otwierają Wczoraj sąsiad wyrzucał ze swojego ogrodu róże, bo posadził i mu listki uschły, ale ja widziałam, że ona żyje, bo badylek cały zielony ma i przytargałam do siebie, dołeczek wypełniłam ziemią sklepową, bo miałam jeszcze troszkę, wlałam wody z humusem do dołka i posadziła ją i powiedziałam tej róży, że została uratowana przed śmietnikową śmiercią i wie, że ma mi się odwdzięczyć pięknym kwieciem w przyszłym roku hihi mężuś słuchał jak ja do badyla gadam i tylko głową pokiwał hihi pewnie myśli, że babie na mózg pada już hihi...pada nie muszę podlewać dzisiaj hura |