Kompostownik i nie tylko, czyli jak dbać o ogród, wykorzystując mądrość przyrody
W zgodzie z naturą
Moje czarne mszyce na jaśminowcu podziękowały za colę, bardzo im chyba posmakowała bo jeszcze się rozmnożyły i musiałam użyć chemii a bardzo tego nie chciałam bo to teren użytkowany przez pieski córki. Doszła zatem dodatkowa praca w postaci chwilowych zasieków. Mszyce na koperku i buraczkach też nie zareagowały na colę ale tam chemii już nie mogłam użyć i nici z botwinki i własnego koperku do mrożenia. Koperek wysiałam powtórnie i liczę na to, że jeszcze będę miała jakieś plony. Jeśli nie to spróbuję znowu w sierpniu.


  PRZEJDŹ NA FORUM