Moja wymarzona działeczka
Zadziwiłaś mnie pisząc, że już nie masz czego pokazywać. Sama wiesz, że ten sam kwiat każdego dnia jest inny. Ostatnio robiłam różom zdjęcia co 2-3 dni bo tak szybko się zmieniały i ciągle rozkwitały nowe. Nie mów więc, że fotki są takie same. Zdziwisz się, ale przez ostatnią godzinę przeglądałam Twój wątek od początku. Trochę pogubiłam się w topografii Twojej działki i nie umiałam umiejscowić pergoli tej z powojnikami i różą. No i musiałam wrócić do początku. Oglądałam fotki z zainteresowaniem mimo, że kiedyś już je widziałam a Ty masz wątpliwości w stosunku do nowych fotek?
Helsińska róża rzeczywiście jest przepiękna ale mnie zauroczyła ta na pergoli i kolorem i pokrojem kwiatów. Lubię mieszankę różowego z pomarańczowym i jeszcze łososiowym. A oba powojniki wywierają niesamowite wrażenie. Biały jest przecudny przez tę masę kwiatów, ich wielkość i specyficzne, piętrowe ułożenie. Wart każdej pochwały.
Marylko co kwitnie Ci na pomarańczowo po prawej stronie od altanki na pierwszym zdjęciu z ostatniego postu? To róża? Pokaż proszę, zbliżenie. Piękny kolor!
Bardzo podoba mi się Twoja ostróżka. Co dziwne to dla mnie ostróżki powinny być tylko niebieskie i pojedyncze. Owszem podobają mi się te pełne i w przeróżnych kolorach ale sama mam tylko najzwyklejszą niebieską i nie marzę o kupnie jakiegoś rarytasu.
Piwonie to odrębny, trochę drażliwy dla mnie temat. Twoje są imponujące. Tak dorodne krzewy i tak obficie kwitnące to marzenie niejednego ogrodnika. Masz do nich rękę a ja niestety nie. Moje przesadzałam w ubiegłym roku bo nie kwitły. Stwierdziłam, ze pewnie za głęboko posadzone. Przesadziłam i na dodatek postraszyłam, że wylądują na kompoście jeśli w tym roku nie będzie kwiatów. I co? Kwiatów nie ma a mnie drży ręka przed wbiciem szpadla pod nie.
Za czereśnie dziękuję, nasze te późniejsze są na takim samym etapie jak Twoje. Wczesne już zjedliśmy do spółki ze szpakami. I niestety szpaki zaczynają się już mocno interesować tymi jeszcze niedojrzałymi owocami. Pierwszy nalot był wczoraj i jestem ciekawa czy uda się coś ochronić dla siebie. Już dwa tygodnie temu miała być siatka zamówiona na All... Ostateczny po awanturach, termin był dzisiaj i znowu nic.


  PRZEJDŹ NA FORUM