No widzę, że kawał roboty przy okazji odwaliłaś, bo wszystko idealnie odchwaszczone Pięknie wyglądają róże en masse, trzeba było z sekatorem iść i przypadkowo potykać się z nim przy co dorodniejszych krzakach celem przypadkowego pobrania szczepek...ja przynajmniej zawsze mam taką pokusę w meijscach obfitej roślinności, ale od razu spieszę wyjaśnić, że pokusa pozostaje w sferze marzeń i z sekatorem po ogrodach botanicznych nie ganiam...jeszcze  |