Działka na sprzedaż
Lusiu, jak sąsiad młody i chętny do pomocy, to może też w elektryce obrotny i w sprawie korków coś zaradzi. Chociaż działka bez prądu też ma swoje uroki oczko. My przez wiele lat na tej naszej głuszy prądu nie mieliśmy i jakoś było. Z prądem wielka wygoda ale przy chwilowym jego pbraku - da się żyć i z powodzeniem "działkować". Głowa do góry. Teraz nie ma u nas upałów, to może uda się Wam razem z mężem pojechać któregoś dnia? Serduszko - ważna sprawa, forsować nie można ale jeszcze całe lato przed nami i na pewno uda się Wam wspólnie skorzystać z uroków Kociewia.
Przypomniałaś mi Lusiu o sopockiej różance. Muszę się tam wybrać choćby dziś po pracy.


  PRZEJDŹ NA FORUM