Rozmowy przy kawie (13)
uffff...ja chyba pójdę na terapię jakąś, bo szkoła jest fajna, wszystko wygląda ok, wychowawczyni też sympatyczna, a mnie się przy każdym wejściu do jakiejkolwiek klasy włącza paniczny strach jak 30 lat temuzawstydzony Zatem subiektywnie było, jest i będzie strasznietaki dziwny ale obiektywnie wygląda bardzo ok, a co najważniejsze Flo jest w klasie ze swoją najukochańszą przyjaciółką z przedszkola oraz paroma koleżankami, które lubi, klasa malutka ledwie 19-osobowa w osobnym budynku tylko dla pierwszaków - generalnie pozostaję pod wrażeniem tutejszej podstawówki, bo zdecydowanie przeczy stereotypowi zabidzonej placówki na prowincji...a teraz sobie melisę łyknę, bo jak pani wspomniała o częstych sprawdzianach, to mi się żołądek w kłębek zwinął ze strachu - pozdrawiam swoich nauczycieli z podstawówki i liceum, którym to zawdzięczam diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM