Rozmowy przy kawie (12)
    boryna pisze:

    "Jak ja nie cierpię skrobać młodych ziemniaków" - ja też, bo kiedy podczas skrobania pryskają miniaturowe kropelki, zaczynam kaszleć i się wręcz dusić. Ale nieźle daje radę druciak do garów. wesoły

No właśnie! Ja też szoruję je druciakiem i polecam tę metodę wesoły

Iwonko, to mnie pocieszyłaś...może i rzeczywiście nie było tych dwóch tygodni jeszcze, no i uświadomiłam sobie, że ja zapomniałam nasion ziemią zasypać, tylko od razu agro dałam...teraz ziemię mam to trochę podsypię i może to pomoże. A jak nie, to na szczęście odcinek eksperymentalny stanowił ledwie 1/10 całości wesoły Teraz wygrabiłam jakąś połowę tego co został i zamierzam grabić i siać do oporu, choćbym miała jak Basia nastepnego dnia zdychać aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM