Wymarzona działeczka Kasi :)
Weekend mieliśmy zamiar spędzić na działce. Udało mi się w tym upale wytrzymać dwa dni i w sobotę zwijaliśmy się do domu. Nogi miałam tak spuchnięte, że aż mi skóry brakowało. Dopiero w chłodnym mieszkaniu, na leżąco, z nogami wysoko do góry było ok.
A to ja, jak to mówi mój P "ciężaróweczka" pan zielony
35tc


Wczoraj kolejna wizyta u gina. Mały ma ok. 3 kg, ma ponoć sporo włosów na główce, co lekarz widział na usg, tylko gdzie On to widział pytajnik wesoły Leki mam brać jednak do piątku - wtedy zaczynam 36 tc - i powoli mam się uruchamiać. Kolejna wizyta za dwa tygodnie i wtedy prawdopodobnie o ile nie urodzę, zostanę położona na oddział wesoły

A to kilka zdjęć z piątku
pierwsze truskawki


mamy dwie nowe jabłonie kolumnowe Polka i Bolero

















  PRZEJDŹ NA FORUM