Kompostownik i nie tylko, czyli jak dbać o ogród, wykorzystując mądrość przyrody
W zgodzie z naturą
Amelko - ja to wszystko wiem, ale robię co mogę, bo tak nic nie robić to jakoś mi strasznie! W mojej wsi takie akcje stale się zdarzają, a znam je też z opisów na forum Wolierka.
Basiu - dziś o szóstej rano podlewałam moje dyńki, a po pracy mam zamiar odchwaszczać warzywnik, już niezależnie od tego, czy to dobry termin, czy nie, bo w weekend mnie znów nie było, a grządki wołają o pomstę do nieba.


  PRZEJDŹ NA FORUM