Rozmowy przy kawie (12)
31 w słońcu, szok termiczny przechodzę, jak wychodze z domu, w którym jest chłodnawobardzo szczęśliwy Do 13 siedziałyśmy w cieniu w sadzie, robić w ogrodzie oczywiście się nie ośmieliłam, za to skończyłam w końcu prezent dla Basianiołek Potem przymusowo wciągnęłam dzieci do domu, choć nie chciały, bo nawet w cieniu się trudno do wytrzymania zrobiło, teraz heat jest nieziemski, ale i cienia więcej, więc niedługo będą miały swój obiecany basen, zwłaszcza, że od jutra idzie chłód...

Idę koryta podlać, bo tam już cień, a bratki zmieniły się w formę pustynnądiabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM