Moja namiastka ogródeczka
Rozumiem, że o Brata możesz się w tej chwili martwić już troszeczkę mniej. Jeżeli prowadzi go zwykły kardiolog i lekarz rodzinny to należy domniemywać, że sytuacja jest ustabilizowana. Na dodatek jest opiekunka i nie musisz się zamartwiać jak Brat daje sobie radę z codziennymi potrzebami. To dobrze. Masz jeden powód do wielkiego zmartwienia mniej. A Mama? Miała być we wtorek na badaniach. Jak wyniki i co dalej? Bardzo mocno trzymam kciuki za pomyślne wieści bo wiem jak to jest mieć mocno schorowaną mamę pod dziewięćdziesiątkę. Trzymaj się i jedź na działkę odpocząć i nacieszyć oczy roślinkami bo w końcu sama się rozchorujesz, czego oczywiście Ci nie życzę ale postraszyć muszę bo chyba nie dbasz już o siebie.


  PRZEJDŹ NA FORUM