Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Aniu wycina się w darni kwadrat na rozmiar płyty/płaskiego kamienia i na głębokość równą grubości tejże płyty czy kamienia. I gotowe.
Iwonko zanim mówisz, to już masz bardzo szczęśliwy Tak sobie wymyśliłam, że będę robić zdjęcia stojąc z grubsza w tym samym miejscu i porównywać "ruchy w przyrodzie". Ilość zielonej masy jaka wyrasta w sezonie wegetacyjnym, jest rzeczywiście niesamowita.

A to kilka obrazków z dzisiejszego poranka. Godzina 6.15 mniej więcej:











A ta krzewuszka sąsiadowa wyrosła gdzieś na 3 m i widać ją zza muru



  PRZEJDŹ NA FORUM