Nasze kociaczki
Och, jak Wam dziękuję! R. kupił w lecznicy preparat w strzykawce, który podobno jest neutralny w smaku dla kotów. Strzykawka wyposażona jest w dozownik z pokrętłem, którym ustawia się dawkowanie zależnie od tego, ile kg kota mamy do obsłużenia.
Wpsikuję im na talerzyki, na to kładę jedzenie i wpylają wszystko bez śladu. Doznałam niewysłowionej ulgi - koniec tabletkowych scen dramatycznych!

Cudo nazywa się Flubenol KH, kosztuje 3 dychy i zawiera rzadką pastę w ilości potrzebnej do obsługi 15 kg kota wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM