Kompostownik i nie tylko, czyli jak dbać o ogród, wykorzystując mądrość przyrody
W zgodzie z naturą
Małgosiu dziękuje! Potrzebowałam porady praktyka. Tydzień przed sadzeniem dałam na dno głębokich dołków suszony obornik bydlęcy wymieszany z ziemią - tak się nazywał ale zapach przypominał mi raczej stajnię końską a nie krowią. Ja dotychczas nie używałam do warzyw nawozów sztucznych tylko biohumus ale pomyślałam, że może macie jeszcze jakieś inne sprawdzone nawozy ekologiczne.
Pokrzywy prawie skutecznie wyrzuciłam z terenu posesji w poprzednich dwóch latach a teraz mi żal. Mogłam gdzieś pozostawić jakieś poletko.


  PRZEJDŹ NA FORUM