Moja wymarzona działeczka
Marylko pierwsze zdjęcie Maleństwa budzi wzruszenie. Trzymam kciuki, żeby rosło zdrowo i żeby Synowa szybko wykaraskała się z choroby. Zazdroszczę Ci tego co przed Tobą przez kilkanaście najbliższych lat. Ja mam tylko jednego wnuka ale we wspomnieniach pozostało ogromnie dużo przepięknych chwil razem spędzonych.
Jakie masz dorodne powojniki! Aż przyjemnie popatrzeć na te zdrowe liście i przepiękne kwiaty. U mnie nie rosną tak jak powinny po wysiłku jaki poniosłam na przygotowanie im miejscówek. Pocieszam się, że może zmężnieją za rok czy dwa.
Jutro do ziemi idą jedna hosta, ułudka i żurawka a może i bodziszek. Będą posadzone na słonecznym stanowisku (oprócz hosty) i dlatego dotychczas były w donicach w półcieniu. Pozostałe muszą jeszcze troszkę poczekać na zakończenie rekonwalescencji ale wykurują się. Jedynie zawilec nie daje oznak nowego życia mimo to nie tracę nadziei na nowe listki.

Ps. Tereniu Twojej Wnusi życzę aby chowała się zdrowo i wyrosła na mądra, czułą i piękną kobietę.


  PRZEJDŹ NA FORUM