Rozmowy przy kawie (12)
Witam słonecznie..... mąż mnie ubrał, teraz jakoś dowlokę się na rozłożony leżak w ogrodzie. Całkiem wysiadłam, i lędźwiowy i piersiowy.... ani leżeć, ani siedzieć. Ciężko będzie książkę utrzymać. Ja się do zajęć domowych nie nadaję, lepiej po ogrodzie się czuję.... Zawsze wiedziałam, że ta lodówka jest za duża jak na mnie... Ona ma 170cm, a ja tylko 158.... W nocy było tak gorąco w domu, że musiałam Yogina na dwór wyrzucić, bo tak dychał, bałam się, że zawału dostanie....

Tak wygląda teraz łan liliowców pod trzema sumakami:



  PRZEJDŹ NA FORUM