Moja wymarzona działeczka
Marylko napisałaś, że niewiele kwiatów teraz kwitnie a później pokazałaś zdjęcia co najmniej dziesięciu różnych a na dodatek imponujące RH. Piękne i zadbane masz wszystkie roślinki ale widzę, że masz takie usposobieniem co to "nie wysiedzi" to się nie dziwię, że ciągle masz coś do zrobienia. A rzodkiewki masz tak urodziwe jak z folderu reklamowego. Uwielbiam agrest i w tym roku podjem go sobie troszkę bo moje dwa roczne krzaczki będą miały pierwsze owoce.
Marylko pozwolisz, że podzielę się u Ciebie moimi doświadczeniami sprzętowymi z Darią?

Dario moim zdaniem nożyce do trawy nie bardzo sprawdzą Ci się w takiej wysokiej trawie. Ja teraz częściej używam do takich celów podkaszarki Boscha nie na żyłkę ale z plastikowymi nożami. Podkaszarka jest na akumulator, który wystarcza na około 30-40 minut pracy i ten akumulator jest w komplecie z podkaszarką. Dokupiłam sobie jeszcze jeden akumulator i dzięki temu nie jestem tak ograniczona krótkim czasem pracy. Podkaszarka ma z przodu profilowany drut "zaporowy", który wysuwasz sobie na pożądaną odległość a on chroni Ci rośliny przed ścięciem. Nie wycięłam sobie jeszcze niczego w sposób niekontrolowany. Wadą tej podkaszarki są plastykowe noże. Jakieś kretowisko albo kamień i nóż pęka. Oprócz tego w wysokiej trawie czy zielsku szybko się zużywa. Noże nie są tak szczególnie drogie ale po prostu trzeba pamiętać, żeby kupić sobie co najmniej 20 sztuk na zapas aby później się nie irytować, że praca nieskończona bo nie ma już noży. Z drugiej strony taki nóż jest bezpieczniejszy niż metalowy bo złamie się i już a metalowy pewnie strzelałby kamieniami.


  PRZEJDŹ NA FORUM