Witajcie w mojej bajce :) Latooooo :)
Witam poniedziałkowo ....humoru przez ta nogę nie mam, bo kurczaki nawet wyjść z domu nie mogę....i mam letkiego nerwa....wrrr
Ale za to poszłam pogmerać w glebie...posadziłam Mariuszowe zawilce i odkryłam pierwsza u mnie rozkwitła różyczkę

I nie jest to tym razem Louis Odier...ale Dortmund zdziwiony



Zuza...no nieźle się poharatałam, bo tulipan był pokaźnych rozmiarów....Opatrzyłam...ale duu..a jestem wołowa,bo mogłam pojechać na zszycie i może jakie odszkodowanie mieć...Goić się goi...nie ma obrzęku, zaczerwienienia...ale boli, bo to środek stopy...
Iwcia...to nie było wielkie przyjęcie,....tylko my...dzieciakowa imprezka jest w innym terminieoczko
Aneczka...kalina szybko przybiera na masie, ani się obejrzysz ,a będziesz zadzierała głowę do góry wesoły
Beatka...jak masz ochotę to...nie ma siły...Co tam będziesz sobie żałować lol


  PRZEJDŹ NA FORUM